Halloween, dzieci i strasznie ważne sprawy
Strasznie ważne sprawy, czyli co wartościowego możemy wyciągnąć z jesiennych świąt i tradycji?
Ostatnie miesiące roku niosą ze sobą nieco melancholijny nastrój skłaniający do przemyśleń i refleksji. Koniec roku, święto zmarłych, a gdzieś pomiędzy potworne Halloween i wróżenie z fusów w andrzejkowy wieczór. Listopad to taki miesiąc gdzie magia miesza się z prawdą, gdzie życie i śmierć spotykają się w połowie drogi. W tym niemal mistycznym przeżywaniu, refleksjach i przewidywaniu tego, co się wydarzy, dobrze by było, abyśmy znaleźli czas, i sposób na to, aby nieco przybliżyć tym najmłodszym sens obchodzonych świąt i uroczystości, w których uczestniczą. Nasze dzieci są członkami społeczeństwa, w którym spotykają się z różnorodnymi tradycjami, w którym obchodzi się różnorodne święta dlatego warto, abyśmy wiedzieli jak z nimi o nich rozmawiać, jak im je tłumaczyć, jak je przygotowywać na czasem trudne, czasem wzruszające, a czasami straszne sytuacje.
Halloween jak wytłumaczyć dzieciom?
Dzieci lubią wiedzieć, zadają mnóstwo pytań, które dla nas dorosłych często są trudne lub kłopotliwe, najczęściej dlatego, że nie znamy na nie odpowiedzi. Jeżeli wiec zależy nam, aby porozmawiać z dzieckiem na jakiś temat, dobrze jest przygotować się do tej rozmowy merytorycznie. Aby rozmawiać o Halloween czy też Święcie Zmarłych, musimy być przygotowani na odpowiedzi na podstawowe pytania, „a co to?”, „a dlaczego?", "a po co?". Zarówno Halloween, jak i Święto Zmarłych to dwie bardzo tożsame ze sobą okazje, które oscylują wokół tematu życia i śmierci.
Jeżeli zagłębimy się w genezę Halloween, zrozumiemy, że historia tego święta sięga bardzo odległej przeszłości. Zgodnie z jedną z teorii o początkach Halloween, może ono bazować na irlandzkim święcie Samhain co oznacza koniec lata. Celtyccy kapłani wierzyli, że właśnie tego dnia zaciera się granica między światem żywych a światem zmarłych i duchy zarówno dobre, jak i złe mogą w ten dzień łatwiej dostać się do świata żywych. Z tego powodu na przykład palono ogniska, aby przyciągnąć te dobre duchy, a odgonić złe. Prawdopodobnie właśnie z powodu potrzeby odgonienia złych duchów, pojawił się też zwyczaj przebierania się w przeróżne stroje wiedźm, potworów czy zombie.
Uroczystość Wszystkich Świętych – co to takiego?
Następujące po Halloween Święto Zmarłych to chrześcijańskie święto, które jeszcze przed 835 rokiem obchodzone było w maju, dopiero później zostało przeniesione właśnie na 1 listopada. Uroczystość Wszystkich Świetnych obchodzona jest ku czci wszystkich chrześcijan, którzy dostąpili zbawienia i przebywają w niebie, z kolei 2 listopada przypada dzień zaduszny, kiedy to modlimy się za wszystkie dusze przebywające w czyśćcu, czekające na zbawienie. Jak widzimy, wszystkie te święta wiążą się z
kultem zmarłych, dusz, które odeszły i są szczęśliwe i zbawione, oraz tych, które potrzebują czasu i możliwości na odpokutowanie swoich win, aby trafić do nieba. Życie, śmierć, przemijanie, dobro, zło, to wszystko bardzo trudne, ale niesamowicie ważne życiowe kwestie, które prędzej czy później musimy poruszyć w rozmowie z dziećmi. Mimo iż czasem wydaje nam się, że im później, tym lepiej, nie do końca tak właśnie jest.
Życie, śmierć, przemijanie i co dalej? Jak rozmawiać z dziećmi na trudne tematy?
Często jako rodzice chcemy chronić nasze dzieci przed całym złem tego świata, unikamy tematu śmierci, próbujemy jak najdłużej osłaniać dziecko przed smutkiem i strachem, który zawsze mu towarzyszy. Niestety życie bywa brutalne i nie jesteśmy w stanie nawet największym parasolem ochronnym obronić naszych dzieci przed przykrymi sytuacjami. Zamiast unikać tematu, lepiej poznać go razem z dzieckiem, być jego przewodnikiem i towarzyszem podczas poznawania trudnych zagadnień, jakimi są śmierć, choroba, cierpienie, smutek, strach, życie, przemijanie. W taki sposób mamy szansę dać dziecku siłę wewnętrzną, świadomość i odwagę, która przyda mu się wtedy, kiedy oko w oko przyjdzie mu stanąć z najgorszym.
Jak zawsze doskonałym narzędziem do rozmów z dziećmi o nieraz trudnych czy kłopotliwych sprawach są wartościowe książki dla dzieci. Kiedy razem z dzieckiem siadamy do wspólnej lektury, tworzy się niepowtarzalna atmosfera bliskości i intymności. Razem wchodzimy w książkowy świat i właśnie ta wspólna podróż jest idealnym wstępem i momentem do tego, aby kontynuować ją po zakończeniu lektury, podczas szczerej rozmowy. Na szczęście w ofercie książek dla dzieci znajdziemy mnóstwo ciekawych i pomocnych tytułów, które skutecznie wesprą nas podczas tych najtrudniejszych rozmów.
Jedną z ciekawszych i bardzo wartościowych pozycji jest seria „Bajka plasterek”, w skład tej serii wchodzą takie tytuły jak "Trzecie życzenie Tumbo", "Zaczarowany ogród dziadka", "Za siódmą górą", "Czary mamy". Książki z tej serii przeznaczone są dla dzieci w wieku 4-9 lat i dotykają bezpośrednio tematu śmierci bliskiej osoby – mamy, taty, dziadka, ulubionego zwierzątka. W sposób wrażliwy, delikatny i bardzo subtelny poruszony jest w nich temat straty najbliższej osoby, uczuć, jakie mogą nam wtedy towarzyszyć. Wyjatkowo ciepla i nastrojowa ksiazka o chorobie i zyciu jest takze historia Oskara i Pani Róży spsana przez Érica-Emmanuela Schmitta.
Dla nieco młodszego czytelnika fajną propozycją będzie książka od wydawnictwa WAM "Gdzie są Ci, którzy odeszli na zawsze?". Tę książkę możemy czytać już z 3-latkami. Niezwykle wartościową pozycją wyjątkowo zgrabnie i delikatnie poruszającą temat życia, śmierci i przemijania jest książka „Wdzięczny kwiat", wyd. Namas. Zarówno dzieci, jak i dorośli odnajdą w niej odpowiedzi na ważne pytania.
Wspominane wyżej tytuły książek pozwalają subtelnie, ale prawdziwie, w sposób zrozumiały dla dziecka poruszyć temat śmierci. Język oraz słownictwo dopasowane do dziecięcego rozumienia, proste metafory oraz obrazowe przedstawienie sytuacji gwarantuje, że nawet najmłodsi czytelnicy będą mogli pojąć najważniejszy przekaz.
Strach się bać – oswajamy potwory w Halloween
Moda świętowania Halloween przyszła do Polski z zachodu. Czy nam się to podoba, czy nie, świętowanie Halloween robi się coraz bardziej popularne. W lokalnych społecznościach, czy osiedlach coraz częściej w ostatni dzień października możemy spotkać wędrujące duchy i potwory oczekujące słodyczy, w nocnych klubach czekają na nas imprezy kostiumowe, na których mile widziane są czarownice, wampiry, a nawet Hulk. Potworne bale dotarły również do szkół, a nawet przedszkoli, gdzie dzieciaki z radością zarzucają sobie na głowę prześcieradła, ubierają opaski z rogami i biegają w kółko, strasząc siebie nawzajem.
Nawet jeżeli jako rodzice nie do końca przekonuje nas taka zabawa lub jest ona w jakiś sposób sprzeczna z naszymi przekonaniami, możemy spróbować podejść do Halloween od nieco innej strony i na przykład wykorzystać to do walki z dziecięcymi lekami.
W zależności od wieku i etapu rozwoju dzieci boją się różnych rzeczy, maluszki boją się być same, boją się ciemności, głośnych dźwięków, nieznanych miejsc, czy też mężczyzn z brodą. Przedszkolaki boją się potworów w szafie i pod łóżkiem, szczekających psów, obcych ludzi i duchów. Starszaki z kolei boją się kosmitów, złodziei, śmierci i duchów. Każdy z nas czegoś się boi, a w Halloween z większością tych strachów możemy stanąć twarzą w twarz.
Imprezy Halloweenowe to naprawdę dobry moment, aby pomóc naszym dzieciom w walce ze strachami. Oczywiście jak zawsze warto wesprzeć się literaturą dla dzieci. "Kolorowy potwór. Książka Pop-up" od wydawnictwa Mamania, "Pora na potwora", "Grutfalo" Julii Donaldson, "Yeti" Evy Susso, "Ciocia Jadzia w Transylwanii", seria "Gutek i potwory" czy też "Moje małe strachy. Księga odwagi", to książki dla dzieci w różnym wieku, pozwalające spojrzeć na potwory od zupełnie innej strony. Dzięki tym książkom dzieciaki mają możliwość poznać potwory, dowiedzieć się o nich coś więcej, gdzie mieszkają, co jedzą, co robią, czego się boją – bo przecież potwory również mogą się bać.
Oswajanie lęków jest bardzo ważne, dlatego, jeżeli mamy ku temu okazję, warto z tego skorzystać. Przeczytać książkę o potworach, poznać ich zwyczaje, a może nawet stanąć ramie w ramie z czarownicą i krzyknąć "cukierek albo psikus"?
Impreza z czarownicą – Halloween na wesoło
Jak wiadomo, nie samą nauką człowiek żyje i o ile rozmowy na trudne i ważne tematy są niezwykle istotne, o tyle równie ważny jest balans i równowaga, a żeby ją zachować, warto na przykład wybrać się na potwornie śmieszną imprezę Halloweenową.
Jeżeli w najbliższym otoczeniu dziecka organizowana jest impreza z okazji Halloween lub dzieciaki z osiedla planują odwiedzić sąsiadów z torebkami na łakocie, warto przyłączyć się i zafundować sobie trochę strasznej zabawy. Nie ma nic w złego w dobrej zabawie w miłym towarzystwie, nawet jeżeli oznacza to taniec z duchem czy spacer pod rękę z czarownicą na miotle.
To również może być jeden z kroków oswajania lęków. Znacznie łatwiej przestać bać się Yeti, kiedy przypomnimy sobie spoconego tatę ściągającego strój śnieżnego stwora, łatwiej też polubić czarownice, gdy ma ona twarz ulubionej przyjaciółki z przedszkola. Szkielet - halloweenowa dekoracja - to takze moze byc element wprowadzenia do nauki o kosciach i anatomii czlowieka.
Jeżeli wolimy bardziej kameralne świętowanie, możemy na przykład urządzić sobie prywatną rodzinną imprezę Halloweenową, zawiesić dyniowe girlandy, kupić śmieszne stroje, rogi, uszy wampira, czy też pelerynę, upiec babeczki, w które powkładamy ozdoby z trupimi czaszkami czy dyniowymi głowami, lub ciasteczka w kształcie czarownicy. Możemy wspólnie wyciąć lampion z dyni i postawić na progu domu, możemy porozmawiać z dziećmi o lekach, strachach i potworach, które wspólnie namalujemy, powycinamy z bibuły, czy zrobimy potworne pacynki, którymi później się pobawimy.
Taka rodzinna impreze z pewnoscia urozmaica tematyczne gry. Mlodszym dzieciom mozemy zaproponowac kooperacyjna gre Potwory do szafy lub gre Potworne Porządki, podczas ktorej dzieci robia porzadki, a psotne stworki chca im w tym przeszkodzic. Starszym dzieciom mozemy zaproponowac potworne karcianki, np. Strachu Ciachu od Trefla lub Komnata Strachu wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Ograniczeniem do Halloweenowych zabaw jest tylko nasza wyobraźnia i kreatywność. Nie ma potrzeby zamykania się czy obrażania na święta i zwyczaje przybyłe do nas zza granicy. Lepiej otworzyć głowę i przekuć to, co popularne w coś dobrego, na przykład wartościową rozmowę, walkę z lękami, wspólne spędzenie czasu, czy po prostu dobrą zabawę.