Scenariusze zajęć świetlicowych - edukacja matematyczna - figury geometryczne
Pomysły na zabawy w przedszkolu, w świetlicy lub w szkole podstawowej dla kl. 1-3 podczas dodatkowych zajęć z matematyki, których tematem będą figury geometryczne.
Zajęcia przewidziane są dla około 16 dzieci. Czas trwania zajęć od 45 do 60 minut.
Scenariusz nr 1 - Zawody
Potrzebne materiały:
- karty do gry lub patyczki, które posłużą nam do podziału dzieci do 4 grup po czworo dzieci (tutaj mała dygresja: bardzo lubię losowe przydzielanie do grup z dwóch powodów: po pierwsze to znacznie usprawnia cały proces, bo od razu mamy taką ilość grup o takiej liczebości jaka jest nam potrzebna do zrealizowania zabawy i unikamy dyskusji kto ma być z kim w grupie; po drugie - oddając wybór losowi nie ma do kogo mieć pretensji o to, że jesteśmy w grupie z kolegą, czy koleżanką, z którym/którą w innych okolicznościach prawdopodobnie byśmy takiego zespołu nie utworzyli, a to eż jest nauka pracy w różnorodnej grupie i rozwój umiejętności społecznych)
- plastikowe pojemniczki i szklane kulki do odmierzania punktacji
- liny animacyjne np. jutowe (lub szarfy gimnastyczne, które połączymy, żeby uzyskać linę około 3 m) w ilości odpowiadającej ilości zespołów
- czyste kartki oraz kredki lub flamastry
- 4 ilustracje figur geometrycznych - koło, trójkąt, kwadrat, prostokąt
- 4 proste ilustracje stworzone z figur geometrycznych, np. bałwan (3 koła i trójkąt), choinka (3 trójkąty i kwadrat lub prostokąt), domek (kwadrat, trójkąt i prostokąt jako drzwi), słońce (koło i trójkąty jako promienie)
Wprowadzenie
Nasze zajęcia przeważnie zaczynają się od usiąścia w kręgu. Bardzo lubię ten sposób przywitania/wprowadzenia, ponieważ podczas popołudniowych zajęć w świetlicy dzieci często są tuż po lekcjach i to jest dla nich okazja, żeby zjeść i nabrać sił. Podczas przedpołudniowych zajęć w przedszkolu ten sposób przywitania też się z pewnością sprawdzi. Problemem może być szkoła i układ klasy z ławkami, ale dla wykonania tego scenariusza i tak należałoby wygospodarować w klasie trochę wolnej przestrzeni do zabawy.
Początkowo dzieci nie bardzo umiały utworzyć odpowiedni krąg. Krąg był za ciasny i część dzieci siadała za innymi. Tutaj z pomocą przychodzi chusta animacyjna, która bardzo fajnie wyznacza obszar wokół którego siadamy. Chusty występują w różnych rozmiarach więc z pewnością dopasujesz taką, która będzie pasowała do Twojej przestrzeni. Dodatkowo w związku z tym, że siedzimy na podłodze, dobrze, aby każde dziecko miało odpowiednią poduszkę.
Podczas wprowadzenia dzieci kolejno losują wcześniej przygotowane i potasowane karty, np. 4 x dwójki, 4 x trójki, 4 x czwórki i 4 x piątki. W ten sposób utworzyły się cztery zespoły. Generalnie bardzo często dzielę dzieci na grupy, bo w ten sposób uczymy się nie tylko matematyki, ale także pracy w zespole.
W związku z tym, że ten scenariusz realizowaliśmy jako kontynuację wczesniejszych zajęć z geometrii, tylko mówię dzieciom, że pozostajemy w tej samej tematyce i dziś urządzimy małe zawody.
W widocznym dla dzieci miejscu stoją cztery pojemniczki oznaczone liczbą, którą dzieci miały na kartach. Do nich będziemy zbierać punkty (szklane kulki), które na koniec zliczymy.
Przebieg zajęć
Konkurencja nr 1
Zaczynamy zabawę. Proszę dzieci, aby usiadły w ramach swoich zespołów w czterech rzędach. Pierwsza osoba z rzędu otrzymuje kartkę i coś do rysowania. Ostatnia osoba z kazdego rzędu idzie ze mną na bok, aby zobaczyć jedną z 8 przygotowanych ilustracji. Zaczynamy od łatwiejszych. Następnie osoba, która widziała wzór wraca na koniec swojego rzędu i rysuje wzór paluszkiem na plecach kolegi/koleżanki przed sobą. Ta rysuje następnie na plecach kolejnej osoby, a pierwsza osoba z rzędu rysuje na kartce.
Konkurencję można urządzić na czas, ale ja osobiście tego nie lubię. Ustaliliśmy, że jak trzy drużyny już mają narysowany wzór na kartce, to kończymy rundę. Sprawdzamy czy wzór na kartkach drużyn odpowiada temu, który pokazałam na początku tylko części dzieci. Jeśli pasuje dzieci otrzymują punkt.
Po pierwszej rundzie osoba, która była na końcu rzędu siada na początku, a reszta zespołu przesuwa się o jedno miejsce do tyłu. W ten sposób każdy uczestnik zabawy będzie miał okazję za równo zobaczyć wzór jako pierwszy, a także rysować go na kartce.
Wykonujemy konkurencję co najmniej cztery razy i przechodzimy do drugiej konkurencji.
Konkurencja nr 2
Tym razem jedna osoba z zespołu zostaje przy kartce, jedna idzie do miejsca gdzie są pojemniczki z punktacją, a po dwie osoby z zespołu zapraszam do siebie. Staję zdala od reszty dzieci.
Dzieciom, które są przy mnie podyktuję zagadkę, której rozwiązaniem będzie nazwa jednej z figur geometrycznych. Dzieci powinny ja spróbować zapamiętać i powtórzyć kolegom, którzy stoją przy punktacji. Ci z kolei powinni ją odgadnąć i rozwiązanie przekazać dzieciom, które zostały przy kartkach, żeby mogły rozwiązaniew narysować. Taki scenariusz konkurencji powtarzamy trzy razy. Za każdą rundę dzieci otrzymują punkt.
Do konkurencji wykorzystałam zagadki z piosenki Geometryczny Rap z płyty ruch + muzyka = matematyka Zuzanny Jastrzębskiej-Krajewskiej i Miłosza Konarskiego.
Konkurencja nr 3
Ostatnia konkurencja sprawdza nie tylko znajomość figur geometrycznych, ale także uważność dzieci.
Dla każdego zespołu szykujemy w widocznym miejscu linę.
W trakcjie tej konkurencji dzieci bawią się w berka. Gdy nauczyciel podniesie kartkę z ilustracją figury geometrycznej, dzieci powinny podbiec do swojego stanowiska z liną i ułożyć z niej pokazany kształt. Tą zabawą nawiązałam do jednych z poprzednich zajęć, na których czytaliśmy Geometrię faraona i przy pomocy sznurka tworzyliśmy proste figury. Podobnie jak w pierwszej konkurencji tak i wtej, kiedy dzieci układały figurę ze sznura zwróciły uwagę, że ważna jest prezyzja, aby to co powstaje faktycznie odpowiadało ilustracji. Może to podkreślić jako ważny element późniejszej pracy na lekcjach geometrii w szkole.
Na koniec możemy dzieciom zaproponować, żeby zamiast układania figury z liny, spróbowały utworzyć daną figurę odpowiednio się ustawiając całą grupą (cztery połączone zespoły).
Zakończenie
Na koniec zliczamy punkty. Jeśli jeszcze starcza czasu i siły możemy dzieciom zaproponować kartę pracy Bloksy od wyd. GWO. Kto będzie chętny może kartę zabrać do domu.
Scenariusz nr 2 - W świecie geometrii
Potrzebne materiały:
- papierowe figury geometryczne: 4 x kwadrat, 4 x koło, 4 x trójkąt, 4 x prostokąt - możemy je przygotować przed zajęciami, ale nam zajmi to znacznie więcej czasu, dlatego ja proszę o ich przygotowanie dzieci podczas zajęć; dzieci w ten sposób utrwalają kształt figur, trenują wycinanie i bardziej angażują się w zajęcia, bo korzystamy z ICH pomocy
- kartki papieru, nożyczki,
- nieprzezroczysty woreczek,
- tangramy dla dzieci gotowe lub do wycięcia.
Wprowadzenie i przywitanie
Jednym z nietypowych sposobów przywitania może być ustawienie dzieci w dwóch rzędach naprzeciw siebie. Zadajemy dzieciom pytanie, na które każde może się wypowiedzieć i dajemy około 20 sekund na rozmowę z kolegą/koleżanką w parze. Następnie pierwsza osoba z jednego z rzędów idzie na koniec swojego rzędu, a pozostałe osoby przesuwają się o jedną osobę, tak aby w kolejnej serii każdy miał nowego rozmówcę. Zadajemy dzieciom kolejne pytanie i mierzymy czas. Dzieci w ten sposób poznają się lepiej, rozluźniają, uczą się rozmowy i aktywnego słuchania.
Przykładowe pytania:
- Co dobrego Ci się dzisiaj przydarzyło?
- Czego nowego się dziś nauczyłeś/aś?
- Jakie masz plany na weekend?
- Czy masz zwierzątko domowe, a jeśli tak, to jakie?
- Jaki jest Twój ulubiony przedmiot szkolny i dlaczego?
- Co ciekawego ostatnio czytałeś/aś?
- W jaką grę planszową ostatnio grałeś/aś?
Przed odliczaniem czasu na rozmowę warto dać dzieciom pół minuty na zastanowienie się nad odpowiedzią.
Następnie siadamy w kręgu i przechodzimy do właściwej części zajęć.
Przebieg zajęć
Prosimy dzieci, aby odliczyły do czterech. Następnie prosimy, aby jedynki wycięły koła, dwójki prostokąty, trójki trójkąty, a czwórki kwadraty. Następnie puszczamy wśród dzieci woreczek, do którego wkładają przygotowane przez siebie figury. Mieszamy zawartość woreczka i puszczamy go wśród dzieci raz jeszcze. W ten sposób każde dziecko wylosowało dla siebie figurę, która będzie nam potrzebna w kolejnym zadaniu.
Czytamy dzieciom opowiadanie D. Szadkowskiej pt. „W krainie figurolandii” w niezmienionej formie lub przerabiamy je, aby odpowiadało naszym potrzebom. Gdy podczas czytania, padnie nazwa figury geometrycznej, dziecko, które wylosowało taką figurę, wstaje, obiega całą grupę dookoła i wraca na swoje miejsce. Ważne, aby przed zabawą ustalić ilość i kierunek okrążeń :)
Cykl moich zajęć świetlicowych przebiega pod hasłem poszukiwania przyjaciół Pani Matematyki, którzy razem z nią trafili na ziemię, ale do różnych miejsc i chcą się nawzajem odnaleźć, w czym im pomagamy. W związku z tym nieco przerobiłam tekst opowiadania i dodałam kilka dodatkowych wzmianek nazw figur ;)
To bardzo fajna zabawa, która aktywizuje dzieci nie tylko intelektualnie, ale także ruchowo, co po kilku godzinach lekcyjnych w szkolnej ławce, jest dzieciom po prostu niezbędne.
Po tej aktywności prosimy dzieci, aby z figur, które trzymają ułożyły na podłodze wzór, który niech spróbują zapamiętać. Jedna osoba z grupy wychodzi, a reszta dzieci zmienia układ. W zalezności od skomplikowania powstałęgo wzoru oraz wieku dzieci, możemy się umówić z uczestnikami na konkretną ilość zmian. Dla uatrakcyjnienia zabawy starszym dzieciom - figury mogą znikać zupełnie lub chować się pod innymi.
Po tej zabawie ponawiamy wcielanie się w figury i bieganie wokół, ale tym razem skorzystamy z chusty animacyjnej. Najpierw nauczyciel mówi nazwę figury, a następnie kolejne dziecko z kręgu.
Gdy dzieci ponownie trochę się rozruszały siadamy w kręgu i przedstawiamy im klasyczną chińską układankę - tangram. Możemy mieć przygotowane drewniane lub magnetyczne tangramy, lub poprosić dzieci o samodzielne wycięcie kształtów z wydrukowanego szablonu. Następnie próbujemy z dostępnych 7 elementów ułożyć np. lisa czy łabędzia. Możemy przygotowanych kilka wzorów bez konturów (wersja trudniejsza) i z konturami (wersja łatwiejsza). Ciekawostki o tangramie znajdziecie w ścieżkach matematycznych od wydawnictwa GWO.
Zakończenie i pożegnanie
Na zakończenie zajęć możemy wykorzystać kostką edukacyjną z kieszonkami do uzupełnienia, gdzie włożyliśmy różne pytania podsumowujące zajęcia. Dzieci kolejno rzucają kostką i próbują odpowiedzieć na wylosowane dla siebie pytanie. Do kostki wrócimy za chwilę w kolejnym scenariuszu.
Scenariusz nr 3 - Ubongo DIY
Potrzebne materiały:
- szablony kostek,
- wydruki ze strony wydawcy gry Ubongo,
- kolorowe kartki,
- kleje,
- nożyczki.
Wprowadzenie
Siadamy z dziećmi w kręgu i tłumaczymy cel zajęć, którym będzie stworzenie własnej wersji popularnej gry Ubongo.
Tworzenie własnych gier to super pomysł na zajęcia świetlicowe. U nas temat ten pojawił się na pierwszych zajęciach w Nowym Roku, jako że gra planszowa podobnie jak i rok ma swój początek (start) i metę (koniec). Dzieci stworzyły kilka klasycznych gier z planszą, pionkami i kostkami. Rozgrywka na własnoręcznie przygotowanej planszy to są prawdziwe emocje! Szczególnie napracował się zespół, który wykonał własną grę Dobble w wersji matematycznej. Grę można by było rozbudować w ten sposób, że zamiast par takich samych liczb łączyć działania z wynikami.
Wracając jednak do Ubongo. Dzięki uprzejmości wydawcy ze strony https://www.thamesandkosmos.com/index.php/educators/scienceathome/item/ubongo-demo można pobrać kilka plansz oraz szablony elementów. Aby gra była kompletna potrzebna jest jeszcze kostka. Tę dzieci przygotują same, ucząc się w ten sposób, jak wygląda siatka sześcianu.
Przebieg zajęć
Dzieci otrzymują od nauczyciela szablony kostek, które należy w pierwszej kolejności wyciąć. Następnie na ściankach przyszłej kostki dzieci rysują te same wzory, które są wykorzystywane w grze Ubongo. Lepiej je narysować przed sklejeniem kostki. Dzieci, które są młodsze i/lub nie czują się na siłach odwzorować ilustracje z gry mogą zwyczajnie na każdej ściance kostki napisać liczby od 1 do 6 lub narysować odpowiednią ilość kropek, a następnie na jednej z plansz przypisać symbolom liczby. Po uzupełnieniu ścianek kostki sklejamy ją i przechodzimy do wycinania figur, które będziemy odpowiednio układać na planszy. Można albo każdemu uczestnikowi wydrukować kolorowy szablon, albo przygotować kilka kolorowych zestawów, które dzieci same odrysują i powycinają.\
Mamy już kostkę i elementy. Tłumaczymy/przypominamy dzieciom zasady gry Ubongo. Dzielimy ich na pary i przechodzimy do wspólnej gry.
Zakończenie
Na koniec zajęć dziękujemy dzieciom za kolejne zajęcia i możemy zapytać, co im podczas zajęć przyszło najłatwiej, a co sprawiło trudność. Dzieci wykonane przez siebie gry Ubongo mogą zabrać do domu.