Sylabowe BAłwanki - pomoc do nauki czytania metodą sylabową
Sylabowe BAłwanki do nauki czytania metodą sylabową to nasza pierwsza pomoc vel zabawa do nauki sylab. Do tej pory z Alą czytałyśmy książeczki z serii “Kocham czytać” Jagody Cieszyńskiej oraz bawiłyśmy się głównie samogłoskami, imionami i szorstkimi literkami tworząc proste wyrazy. Ala sama z siebie zaczyna dzielić wyrazy na głoski oraz sylaby, więc pomyślałam, że to dobry pomysł na rozszerzenie naszych zabaw z sylabami. Mamy zimę i jedną z pierwszych sylab z książeczek “Kocham czytać” jest BA, więc uruchomiłyśmy produkcję bałwanków – 3 bałwanki wykonała Ala i 3 wykonałam ja korzystając z przygotowanego przeze mnie szablonu:
Początkowo chciałam wydrukować gotowe bałwanki, dla których także przygotowałam szablon:
Pomyślałam jednak, że ozdabiając je razem będziemy miały więcej zabawy i nie myliłam się, chociaż początki były trudne :)
Dla bałwanków przygotowałyśmy kolorowe kapelusze. To zadanie przypadło w udziale głównie mi, ale Ala także próbowała swoich sił w ich wycinaniu. Kapelusze odrysowałam z wyciętego bałwanka.
Żeby bałwanki i kapelusze były bardziej trwałe, po wycięciu zalaminowałyśmy je i wycięłyśmy raz jeszcze. Dzięki temu możemy po nich pisać flamastrem, który następnie możemy zmyć. Co za tym idzie przy użyciu bałwanków będziemy mogły ćwiczyć nie tylko sylaby z “B”, ale także np. krótkie imiona, które bałwankom nadamy. Dzięki temu, że bałwanki są różne możemy się bawić w dopasowywanie kapeluszy do niepodpisanych bałwanków, ale ze słowną podpowiedzią typu – bałwanek o imieniu “BA” ma cztery czerwone guziki, w jakim kolorze jest jego kapelusz?
Na razie ćwiczyłyśmy dopasowywanie sylab “BA”, “BE”, “BI”, “BU”, “BY”, “BO” wypisanych na kapeluszach do bałwanków z podpisami.
Dodatkowo podlepiłyśmy pod bałwanki magnes 2mm, dzięki czemu możemy się nimi bawić na naszej tablicy magnetycznej wykonanej z odpowiedniej samoprzylepnej folii lub na lodówce. Taka grubość magnesu jest wystarczająca, żeby bałwanki i kapelusze trzymały się lodówki bezpośrednio, ale kapelusz przyczepiony do bałwanka niestety się nie trzyma, więc trzeba je zaczepiać nad bałwankami, ewentualnie posiłkować się mocniejszymi magnesami.