- Kubeczek Doidy Cup w kolorze fioletowym umożliwia karmienie z kubeczka już 3 miesięcznych dzieci. Nie zawiera szkodliwego dla zdrowia BPA i PCV. Ma 150 ml pojemności. Wyprodukowano go w Wielkiej Brytanii.
Doidy Cup to kompaktowy ”krzywy kubeczek”. Jest lekki, poręczny a przede wszystkim bezpieczny (nie zawiera toksycznego związku BPA). Doskonale sprawdza się przy pojeniu niemowląt (od 3 miesiąca) jak i małych dzieci, starszaków i dorosłych. W kubeczku można serwować wodę, mleko, sok, herbatkę, a w porze obiadowej – zupę krem. Pomieści 150 ml napoju.
Uzupełnieniem dla kubeczka może być talerzyk/miseczka Doidy z przyssawką.
Pijąc z kubeczka Doidy dziecko:
- może samo decydować o tempie i ilości wypijanego płynu;
- dzięki ściętemu kształtowi kubeczka widzi jego zawartość i nie musi odchylać głowy mocno do tyłu;
- przyjmuje proces nauki naturalnie wykorzystując te same ruchy szczęki co podczas ssania piersi Mamy;
- uczy się picia z otwartego kubka i jego odstawiania;
- trenuje mięśnie szczęki twarzy i języka - co korzystnie wypływa na prawidłowy rozwój mowy i umiejętności żucia,
- uniknie problemów wynikających z korzystania z butelki czy tzw. kubka niekapka sprzyjających m.in rozwojowi próchnicy, anemii, problemów z prawidłowym mówieniem oraz wykształcenia złych nawyków żywieniowych.
Kubeczek Doidy został zaprojektowany w 1950 roku przez brytyjskiego kreślarza Tom’a Pickering’a. Prototyp „krzywego” kubeczka stworzono na domowe potrzeby synka projektanta, u którego pediatra zaobserwował problem związany z nieprawidłowym rozwojem mowy. Podczas wizyty w poradni specjalistycznej – logopeda zarekomendował natychmiastową rezygnację z butelki i formę terapii logopedycznej polegającej na nauce picia z otwartego kubeczka.
Ponieważ filiżanki i szklanki okazały się zbyt duże i niewygodne dla chłopca, jego Tom Pickering postanowił sam zaprojektować kubeczek. Tak powstał Doidy – poręczny, lekki i charakterystycznie ścięty kubeczek, którego zmyślny design sprawił, że dziecko widzi zawartość kubeczka, podczas picia nie musi odchylać głowy mocno do tyłu, a pijąc trenuje ważne narządy i mięśnie twarzy potrzebne do prawidłowej artykulacji pierwszych słów.