Noszenie dziecka w chuście lub nosidle odpowiada na jego bieżące potrzeby, więc siłą rzeczy będzie się zmieniało wraz z rozwojem. Warto zdawać sobie sprawę z tego, czego na danym etapie potrzebuje dziecko i w jaki sposób chusta te potrzeby realizuje – chociażby po to, aby poznać lepiej tego małego, jeszcze zagadkowego człowieka.
NOWORODEK (0–3 MIESIĄCE)
Okres tuż po urodzeniu jest bardzo ważny zarówno dla rodziców, jak i dziecka. To czas intensywnej budowy więzi pomiędzy opiekunami a maleństwem. Cokolwiek spotka niemowlę, weźmie to ono za naturę świata. Jeśli będziemy je traktować łagodnie, uzna, że świat jest miejscem łagodnym i spokojnym.
Nie zapominajmy, że przyjście na świat to dla noworodka ogromny stres. Ponadto pierwsze chwile mogą nie być łatwe ze względu na rozmaite pediatryczne dolegliwości (kolki, ulewania). Dajmy mu czas, niezbędny, aby przywyknąć do życia. Ów tranzyt z wnętrza brzucha do świata zewnętrznego ułatwi użycie chusty na starcie życiowej drogi.
Czego potrzebuje dziecko?
• bliskości,
• dotyku,
• jedzenia,
• reakcji na swoje potrzeby (tzw. responsywnych rodziców),
• biernego współuczestnictwa w życiu rodziny,
• możliwości przełączenia się na tryb off przy nadmiarze bodźców.
Noszenie dziecka w chuście w pierwszym okresie życia pozwala na realizację większości tych potrzeb. W opiece nad noworodkiem obok chustonoszenia warto nauczyć się podstawowych umiejętności związanych ze sposobem podnoszenia dziecka oraz noszeniem na rękach (tzw. instruktaż pielęgnacyjny można uzyskać u fizjoterapeuty).
Jak i w czym nosić?
• w pozycji wertykalnej (pionowej),
• w pozycji brzuch do brzucha, czyli w wiązaniach z przodu (kangur, kieszonka),
• dbając o prawidłową pozycję stawów biodrowych (więcej w rozdziale: Zasady bezpiecznego noszenia),
• najlepiej sprawdzi się chusta o splocie skośno-krzyżowym, niezbyt gruba (o gramaturze do 250 g/m2), utkana z bawełny.
O czym warto pamiętać?
• Noworodek po zawiązaniu w chuście prawie natychmiast zasypia, ale – mimo że jest noszeniakiem – nie zawsze entuzjastycznie reaguje na wkładanie go do chusty. Dotyczy to zwłaszcza dzieci z wyzwaniami rozwojowymi (wcześniaki, nieprawidłowe napięcie, asymetria). W takim przypadku najlepiej jest delikatnie przyzwyczajać dziecko do noszenia: poprzez dotyk i kangurowanie, turlanie po naszym własnym ciele, trzymanie na brzuszku na kolanie.
• Niekiedy warto nabyć wprawy w wykonywaniu wiązań na misiu lub poduszce.
• Nie zapominajmy o zasadzie różnorodności i zapewnijmy maluszkowi możliwość przebywania w różnych pozycjach na różnych powierzchniach (najlepiej na podłodze).
• Nosimy nieprzerwanie nie dłużej niż 2–3 godziny. Po zabawie na podłodze dziecko może wrócić do chusty na drzemkę.
• Prawidłowa pozycja w chuście stymuluje osadzanie się głowy kości udowej w panewce biodrowej i niejednokrotnie sprzyja przyspieszonemu kostnieniu tych struktur, a zatem wspomaga późniejszą naukę chodzenia.
• Noworodek nabywa umiejętności samoregulacyjnych, które teraz go uspokajają, a w przyszłości przyczynią się do skutecznej nauki regulacji własnych emocji.